Macie ostatni odcinek Nanany. Spodziewałem się trochę więcej akcji, mniej gadania, jednak autorzy mieli na to nieco inną wizję. xD Ogólnie serię dało się obejrzeć, chociaż pupy nie urywała. Niby jakieś zagadki, jakieś tajemnice, ale miejsca strasznie to naciągane. Seria z tych, które raz się obejrzy i raczej już się do nich nie wróci. Tak czy inaczej, nie było źle, mogło być lepiej.
Taisen dalej się ściągnie (ma mieć ponad 20 odcinków). Trzeba będzie rozejrzeć się, co tam wychodzi w nowym sezonie. Opada się pierwsze odcinki i zobaczy, czy jest coś wartego tłumaczenia. ;)