Dzisiaj mam dla Was dwa ostatnie odcinki Tenchiego. Za nami 60 odcinków (wliczając recapy), więc pora na krótkie, a nawet bardzo krótkie podsumowanie. Po kilkunastu latach wreszcie doczekaliśmy się drobnej kontynuacji Tenchiego. Seria całkiem udana, oglądało się przyjemnie. Szkoda tylko, że odcinki nie były nieco dłuższe, ale nie można mieć wszystkiego. Mam nadzieję, że wydawcy mają coś jeszcze w zanadrzu i prędzej czy później będziemy mieli okazję obejrzeć kolejne przygody Tenchiego.